piątek, 25 grudnia 2015

Zejdź z chodnika

nawet najświętsze, prawem być przestaje, jeśli szczęściu ojczyzny, przeciwnym się staje" – Stanisław Konarski

Nie bardzo mnie obchodzi ich święto
ich pochody po ulicach Warszawy, Szczecina, Łodzi
demokracja rodzi się w sercach
a nie na barykadach miast
o co walczą?
o te kajdany co naród zrzucił?
o nowy ustrój? o nowy ład?
z kim?
z tymi co sprzedali mój kraj?
z tymi co wypędzili nasze dzieci w świat?
z którymi każdy dzień – to bój
o wszystko
o kawałek chleba
o ciepły kąt
o wolny od ucisku mój świat
o grabieże ostatniej złotówki
 
na ich wieczne wakacje
na ich wieczny raj
 
zejdź z chodnika
chodź ze mną
pokażę Ci lepszy świat


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tomikowo - 20.01.2024

Gdyby gdyby miłość pisała się przez wodę jak przez liście kwiatów w twojej pergoli dotyk byłby czuły i bezpośredni tęsknota utulona a t...