Zabiorę błękit nieba bez żalu pójdę
bezdrożami
boso po myślach ziemi, zieloną bujną
trawą
czując krople porannej rosy pod
stopami
marzyć będę też o wietrze na moją
twarz nagą
Już nic nie powiem, nie będę narzekać na swą dolę
nieobjęta miłość niech zawładnie
mą duszą
ucieknę daleko, oddam się w cygańskie
swawole
ich śpiewy uszczęśliwią mnie i
serce me poruszą
Sława Korn-Acka
8.08.2016