środa, 10 czerwca 2020

Piosenka z Milanówka


Piosenka z Milanówka 


Gdybym się urodziła w Milanówku przed stu laty
z herbem rodowym taty
wyszłabym za mąż za chłopca bogatego
na piękno wrażliwego
w ogrodzie rosłyby kolorowe kwiaty
stały altanki i wiaty
w domu byłyby psy ptaszki i kotki
i on słodki

Szalałby za mną, za spojrzeniem wiosennym
za moim sercem czerwiennym
i kochał jak sto tysięcy diabłów
dałby pierścionek z brylantami
wybudował dom z krużgankami
kupowałby mi najlepsze ciuszki
i biustonosze Triumpha na cycuszki
pojechalibyśmy na kopiec Kościuszki
i słuchali Halki Moniuszki

Robiłabym świąteczne potrawki
i mocne jak on, przystawki
chodzilibyśmy do parku za rzekę
bez makijażu byłabym Eureką
naga w rabatkach po sjeście
wieść niosłaby się po mieście
byłby rok tysiąc dziewięćset siedemnasty
dzieci bawiłyby się w kółko graniaste
razem z kotkiem i z pieskiem
a on śpiewałby piosenki niebieskie o Je t'aime

Co dzień o świcie Henio Witaczek jechałby z dworu w Żółwinie
do fabryki jedwabiu w muślinowej tkaninie
Tuwim pisałby wiersze w ogrodzie pod jarzębiem
Staff czytałby „Szumiącą muszlę” gołębiom
a Kostek Gałczyński biegłby do szkoły z plecakiem
i myślał jak popłynąć na wyspy szczęśliwe kajakiem

Dziś w Milanówku rosną dorodne truskawki
mistrza Wojtka uprawki
zachód słońca zagląda przez dziury w płocie
puszki po piwie „psie gówna i milczenie” w splocie
walają się „w koszu na śmieci na stacji kolejki WKD”
przy niej ławeczka kapitalizmu młyn na wodę
„Inaczej było sto lat temu nie tylko z nami”

Amerykanie nie mieli Trumpa i problemów z chińczykami
carscy żołnierze zamawiali bryczki u Stasia Sobieckiego
i już za chwilę Piłsudski wyrzuci ich z kraju
który przekaże tę dobrą nowiną jak ja tę, że
warto urodzić się było przed stu laty w dobrej rodzinie
bo tylko bogaci uczyli się gry na pianinie

„Świat się kręci
nic nie stoi na przeszkodzie
więc umówmy się w tym ogrodzie sprzed stu laty”
w dzień upojny
a ja byłabym w niebie
jesteś tak przystojny... 
 
 

Sława Kornacka 




 

Tomikowo - 20.01.2024

Gdyby gdyby miłość pisała się przez wodę jak przez liście kwiatów w twojej pergoli dotyk byłby czuły i bezpośredni tęsknota utulona a t...