- Zostań ze mną, nie wyjeżdżaj stąd
przecież sama
mówiłaś, że Paryż i my
to miłość i szczęście bez
granic
- Miły mój. Przecież wiesz, że
los poplątał to nasze
zakochanie
ona wróciła i z tobą mieszka
Popatrz. Tak krótki czas (odkąd jej obecność dzieli nas)
a
jak zmienił nas
miłość przybladła i noce wydają się takie
chłodne
i dni jakby słońca w nich nie było
my też nie
jesteśmy już tacy sami
nie śmiejemy się, nie igramy
tylko
czasem tęsknimy
do tego co było tak piękne
nie chcę w
to brnąć!
nie chcę tej miłości kląć
choć wciąż
kocham cię jeszcze
żegnaj, ktoś czeka na mnie
- Jak to?
przecież mówiłaś, że
nie jesteś z
nikim związana...
- Ty też
nie byłeś
a jednak stało się inaczej...
- Miła moja
Wyjedźmy do Rzymu, do Barcelony
gdzie
tylko chcesz
odnajdziemy siebie na nowo
- Nie mogę. Nie ja odchodzę od ciebie
lecz ty odszedłeś
ode mnie
gdy zamieszkałeś z nią
gdy ona wróciła do
ciebie, do domu swego
nie zbudowałeś własnego
- Nie odszedłem,
wciąż jestem z tobą
ty płaczesz?
kochanie!
jesteś moim światem, moim losem
jesteś
kochanką wszystkich wiosen
jesteś moim słońcem na niepogodę
a teraz proszę przyjmij ode mnie
ten złoty pierścionek
z brylantowym oczkiem
lecz obiecaj, że:
wrócisz i
zwrócisz
gdy przestaniesz mnie kochać
by na tym moście
nad Sekwaną
spłynął z nurtem rzeki
wraz z naszą
miłością nietrwałą
lub wrócisz i zostaniesz ze mną
23.08.2020