poniedziałek, 24 sierpnia 2020

Paryska miłość

- Zostań ze mną, nie wyjeżdżaj stąd
przecież sama mówiłaś, że Paryż i my
to miłość i szczęście bez granic

- Miły mój. Przecież wiesz, że
los poplątał to nasze zakochanie
ona wróciła i z tobą mieszka

Popatrz. Tak krótki czas (odkąd jej obecność dzieli nas)
a jak zmienił nas
miłość przybladła i noce wydają się takie chłodne
i dni jakby słońca w nich nie było
my też nie jesteśmy już tacy sami
nie śmiejemy się, nie igramy
tylko czasem tęsknimy
do tego co było tak piękne
nie chcę w to brnąć!
nie chcę tej miłości kląć
choć wciąż kocham cię jeszcze
żegnaj, ktoś czeka na mnie

- Jak to?
przecież mówiłaś, że
nie jesteś z nikim związana...

- Ty też
nie byłeś
a jednak stało się inaczej...

- Miła moja
Wyjedźmy do Rzymu, do Barcelony
gdzie tylko chcesz
odnajdziemy siebie na nowo

- Nie mogę. Nie ja odchodzę od ciebie
lecz ty odszedłeś ode mnie
gdy zamieszkałeś z nią
gdy ona wróciła do ciebie, do domu swego
nie zbudowałeś własnego

- Nie odszedłem,
wciąż jestem z tobą
ty płaczesz? kochanie!
jesteś moim światem, moim losem
jesteś kochanką wszystkich wiosen
jesteś moim słońcem na niepogodę
a teraz proszę przyjmij ode mnie
ten złoty pierścionek z brylantowym oczkiem
lecz obiecaj, że:
wrócisz i zwrócisz
gdy przestaniesz mnie kochać
by na tym moście nad Sekwaną
spłynął z nurtem rzeki
wraz z naszą miłością nietrwałą
lub wrócisz i zostaniesz ze mną 

 

23.08.2020

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tomikowo - 20.01.2024

Gdyby gdyby miłość pisała się przez wodę jak przez liście kwiatów w twojej pergoli dotyk byłby czuły i bezpośredni tęsknota utulona a t...