lubię, gdy uwodzą jej zalotne podwiązki
gdy czule patrzy na nią facet
obejmując wzrokiem horyzonty pośladków
lubię, zapach wiosny we włosach kobiety
lubię, z kwiatów wianek na głowie
i sznur czerwonych korali roztańczonych
lubię w uszach cygańskie wisiorki
lubię, gdy kobieta jest wiosenna kolorowa
pod pajęczym jedwabiem
sukienki nic nie skrywającej
jak jej oczy chabrowe w świetle o poranku
gdy na nią patrzyłam
ślizgały się po niej krople rosy
nagość obiecywała
drżało z pragnienia moje serce
Sława Kornacka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz