Wzburzony Ocean! Niczym pacjent nad brzegiem
Jego gniew wzbiera się i burzy do woli
Wydłuża margines spustoszenia, w tle ty
Ty masz swoje miejsce zachować dla Boga i siebie
W spokoju pośród wszystkich ziemskich zmagań
Nieskrępowany przez niepokój życia
Krzyki, tętent i ryk
Pośród tysięcy głosów niezgody
Umierasz jak wodnisty ocean w samotności
20.02.2017
Sława Kornacka