jesteśmy zbyt blisko siebie
byśmy mogli przyjść do siebie
to byłoby niebezpieczne
uciekaj, umykaj od tej miłości
bo mała iskra rozpali płomień
i spali nas od środka
uciekaj, uciekaj czasu jest niewiele
każdy dzień otwiera ranę
i spływa krwią
promieniowanie wewnętrznych obrazów
może skomplikować rzeczywistość
w jej żywych rysach śmierć
może skomplikować rzeczywistość
w jej żywych rysach śmierć
bez wódki nie uciekniesz od demonów
z pistoletem w dłoni
nie możemy zasypiać obok siebie
jesteśmy zbyt blisko, byśmy mogli
przyjść do siebie we śnie
bo tam toczy się wspomnienie i krew
17.02.2017
Slawa Kornacka
z google |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz