poniedziałek, 20 lutego 2017

Naga kobieta

stanęła na brzegu lustra wody
jak bóg ją stworzył
oświetlana blaskiem księżyca

kładł dotyk na jej ciele
jak na upojnym nieskalanym kielichu
i wodospadem spływał
po piersiach, biodrach, brzuchu

złotą pełnią
koralowy gaj maków oblewał
w którym chór chłopięcy śpiewał

zauroczona jego świetlistą czułością
chłonęła nieba
chcąc dotknąć raju
pieściła się opuszkami światła
i ciepłem serca



Sława Kornacka
20.02.2017

Inspiracja fotką pod wierszem Antoniego Jana Pindyka






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

27 styczeń

Via dolorosa  ________________________ płuca wyplute, rak toczy ciało  empatii mało  dobowy dyżur odmierza śmierć  zgon - zgon - zgon  Via D...