środa, 7 lutego 2018

Grzeszna namiętność



1.


jej ciche jęki z ust, jej westchnienia pod dotykiem
miękkim i kojącym, krzyk westchnień
wyrywających się z piersi, ich miłosne gruchania są
jak krzyki ptaków - wydają się niepodobne
człowiekowi, ale jakby wyreżyserowane specjalnie po to
 

by nie spłoszyć tych co mogą pomylić
dźwięki, które powoduje ich namiętność

stada ptaków krążących w podniebnych przestworzach
dekodujących szyfr nieba skrzydłami

i sąsiadów co obudzą się nieświadomi tego szybującego lotu
który miał miejsce w ścianach nieoświetlonych ulic

2.

połączeni niewidzialnymi nićmi spiskiem bogów
nierozdzielnie złączeni więzami uczucia
przywiązani niejako do siebie sercem do serca
że trudno rozerwać dłoń w dłoni
 
ich ramiona napęczniałe skrzydłami
przez gorące powietrze ich oddechów
unoszą ich wzlotem i upadkiem ku tęczy
po szaleństwo i obłęd zagubionej autostrady

ich powaga spada w preludium rozkoszy
razem z t-ischertem i dżinsami
by odkryć muzykę w dzikim winie
pośród wzniesień pagórków i dolin
i dotknąć jej gibkością i pięknem ciała



7.02.2018


Robert Szczebiot

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tomikowo - 20.01.2024

Gdyby gdyby miłość pisała się przez wodę jak przez liście kwiatów w twojej pergoli dotyk byłby czuły i bezpośredni tęsknota utulona a t...