Mija dzień za dniem
a jakby całe lata
ja za nim tęsknię...
A on każdej już nocy
z inną cały czas dzieli...
A gdy chciała już odejść, rzekł do niej:
Choćbym miał inną -
w nocy u swego boku -
choćby uległa
serce swe tylko tobie
oddałem... Zaufaj mi!
Gdy to przeczytała - zemdlona upadła, a gdy ocknęła się – odpisała mu:
Ufam nie ufam
lecz wciąż cię bardzo kocham
lecz coraz mniej...
wierzę w prawdziwą miłość
nie chcę o niej nawet śnić!
Sława Kornacka
9.12.2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz