niedziela, 20 stycznia 2019

Rozstanie

„W rozpaczy swojej
Nie wychodź na balkon, nie wychodź,
Do bruku z góry nie przychodź, nie przychodź,
Na smugę cienia nie wbiegaj,
Zaczekaj, trochę zaczekaj!” Edward Stachura 


nie bez kozery czytam utwory jakie mam pod ręką-
o rozłąkach, o rozstaniach, o bólu zerwania najpiękniej
piszą poeci, najwierniej opisują skrzywdzeni kochankowie
cierpienie – nowy początek i chrystusowa śmierć
słowa ciężkie, napięte, pękają pod ciśnieniem łez
gniew i rozpacz – dobry materiał na tragedię lub znakomity wiersz z puentą lub bez puenty

A my? O nas nie będzie żadnej pieśni, żadnego psalmu o rozejściu się
nie będzie nas dzielić światło wiersza, nie oślepi nas żadna metafora
i jedyny stan jaki nam teraz zagraża to sen
w którym spotykam Ciebie i boję się, bo mierzysz z broni we mnie -
nie zginę, jeśli zdążę zbudzić się zanim kula trafi w serce...




Sława Kornacka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tomikowo - 20.01.2024

Gdyby gdyby miłość pisała się przez wodę jak przez liście kwiatów w twojej pergoli dotyk byłby czuły i bezpośredni tęsknota utulona a t...