sobota, 6 marca 2021

Już nie ma gwarnych plaż...

 „Już nie ma dzikich plaż, Na których zbierałam bursztyny,
Gdy z psem do Ciebie szłam A mewy ósemki kreśliły, kreśliły”
Krzysztof Logan Tomaszewski

puste plaże Jastarni wiatr rozwiewa ślady stóp
słoneczny brzeg cicho łka za parawanem z mgieł
ukryty gdzieś w trawie świerszcz, złote melodie gra
jak wtedy, gdy gwarną plażą z tobą szłam 
 
w serce wbija się nostalgia, a w duszę dziki chłód
w radiu śpiewa Diamanda swój mroczny z piekła blues
kurort pustych pokoi, po ścianach echo gna
w kosz wkładam muszelki zgubionych dni 
 
w parku na naszej ławce, nie siedzi wierny gil
i tylko w gałęziach drzew smętni cichy żal
patrzę w oczy jesieni, spadają liście z drzew
krajobraz moich nadziei śpi już 
 
już nie ma gwarnych plaż na których leżały dziewczyny
gdy w świt do ciebie szłam, a mewy cyferki kreśliły...
już nie ma gwarnych plaż, nie ma kafejki w cichej przystani
niejedna mara z oczu znikła i wielu straciło swą miłość 
 
już nie ma gwarnych plaż starego sprzedawcy bursztynów
i tylko w szumie fal znajduję swą młodość
już nie ma gwarnych plaż, na których leżały dziewczyny
gdy w świt do ciebie szłam, a mewy cyferki kreśliły
kurort pustych pokoi, po ścianach echo gna
w kosz wkładam muszelki zgubionych dni 
 
Gloria Korn
6.03.2019 popr.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tomikowo - 20.01.2024

Gdyby gdyby miłość pisała się przez wodę jak przez liście kwiatów w twojej pergoli dotyk byłby czuły i bezpośredni tęsknota utulona a t...