powietrze pachnie macierzanką
idę za nim, jak dawniej za tobą
pusta droga, znikąd ciepłego słowa
boli mnie głowa
twoja gdzieś w
świecie cieni
osnuta snem o jesieni
wspominasz nasz czas na ziemi
tęsknisz?
osnuta snem o jesieni
wspominasz nasz czas na ziemi
tęsknisz?
czy zgasła tęsknota twoja
jak świeczka na twoim grobie
szybko i bezgłośnie
odymiając moją twarz żałośnie
jak świeczka na twoim grobie
szybko i bezgłośnie
odymiając moją twarz żałośnie
żal mój muszę dzielnie znieść
to wiem -
jeszcze miesiąc, może rok
może zawsze
wiatr szumnie powiewa
zatacza się od prawa do lewa
jakby pijany był-
płynie wieczór
księżyc i łzy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz