głodna życia
rzucam kości do gry
czarne czerwone kubek
w kinie kultury człowiek z Hawru
podbija moje serce
zaczynam tęsknić za miłością
jak z filmu, ale miłość
jest dla mnie cmentarzem szczęścia
w miłosnej grze jesteśmy handlarzami uczuć
ulegamy spekulacyjnej gorączce
jak na giełdzie papierów wartościowych
skorumpowanej pościeli agenta nieruchomości
w dużej sypialni z balkonem
gdzie kobieta otwarta do pocałunku...
przykleja się do ciebie seans nocy
i piracka płyta dobrobytu
dla ciebie
jestem już tylko odbiciem cienia
w stojącym na szafce obok łóżka lusterku
9.02.2019
Sława Kornacka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz