tylko ślepy smak i niemy dotyk
biegały między nami
Zbigniew Herbert
mówimy ze sobą
o śmierci
o miłości
o samotności
o przyjaźni
o zdradzie ideałów
czasem rozstajemy się
na dłużej
i milczymy przy sobie
by pozwolić zapomnieć
trudów życia
słony smak
dnia
nocy
chwili
wybudza nas z tego
letargu
spoglądamy na siebie
śledząc z uwagą
każdy grymas
na twarzy
by, dać sobie znak
by, zajrzeć do środka
tam gdzie serce bije
by, zrozumieć prawdy
niezrozumiałe
by, uwierzyć w siebie
by, zyskać siły
lub je stracić
nigdy nie rozstajemy się
w nieprzyjaźni
osłabione otwarciem
spoglądamy na siebie życzliwie
pamiętając
że, człowiek ma prawo do błędów
a my jesteśmy po to
by, je sobie sformułować
jednak wczoraj zaskoczyła
mnie diabelnie
gdy palcami pokazała figę
i weszła na gałąź drzewa
i udawała ptaka
gdy, siadła na wielkiej wodzie
zobaczyłam, że jest naga
czy chciała mi przez to coś powiedzieć?
bez upiększeń
obnażona
golusieńka
pustynna
16.06.2017
Gloria Sława Kornacka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz