wtorek, 27 czerwca 2023

Zegar

minął rok
biczem trzasł minęło sześć
twój zegar jak stanął tak stoi ani drgnie
a ja w nicości tkwię

w sercu pusto, na balkonie widzę Julię w dali
czułością rozerwane nasze dłonie

w każdym kącie cisza dzwoni
szelest słów wycisza
by milczeniem zasnuć noce i dnie

niekiedy
gołąb głucho zagrucha
lecz nie rozumiem jego mowy

cień przez mieszkanie
nie chce przemknąć
słysząc serca łkanie

czasem zagadam do moich wierszy
ich gorycz zalewa mą duszę, co
zamiast mój stan polepszyć to pogorszy

lustro pogłębia zmarszczki
śmiać się nie ma do czego
bo nawet ser płacze

dziś wiem czym jest
mowa w rodzinie
przy niej inaczej czas
płynie
i zegar bije kuranty



Gloria S. Korn, Zegar, 2021 ( 27.06)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tomikowo - 20.01.2024

Gdyby gdyby miłość pisała się przez wodę jak przez liście kwiatów w twojej pergoli dotyk byłby czuły i bezpośredni tęsknota utulona a t...