czwartek, 29 czerwca 2023

Zaplątani


pachniesz jak kora brzozowa
majestatyczny, zwycięski czy to w aucie czy w metrze
zapatrzony w cienie orłów unoszących się w powietrze

i choć trochę czasu minęło
to jeszcze nie wszytko z nas sfrunęło

jeszcze trwa nasze święto
jeszcze oczy błyszczą, jeszcze serca piszczą
ciche jak wierzby płacz

który płynie razem z nami
tym jednym snem nieprzespanym
w gęstą sieć ciemnej nocy zaplątanym

każdym świtem każdym zmierzchem
żegnam cię milczeniem i milczeniem witam
bo choć grasz królem i asem

to wkur.iasz mnie czasem

Sława Gloria Korn, zaplątani, 2020 popr.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tomikowo - 20.01.2024

Gdyby gdyby miłość pisała się przez wodę jak przez liście kwiatów w twojej pergoli dotyk byłby czuły i bezpośredni tęsknota utulona a t...