inspiracja balladą samotnej
onanistki Anne Sexton
w tłumaczeniu Ryszarda
Mierzejewskiego
Umarł król niech żyje król
nie ma ciebie, nie ma nas
to co było, co się zdarzyło było
piękne
lato było w pełni a księżyc słał
swój blask
i kładł się obok nas
moja i twoja namiętność płynęła
ze wspólnego źródła
dziś gdy nie ma cię pustka wypełnia
się pamięcią
w nocy samotna
oddaję swe ciało na ołtarzu diabelskim
oddaję swe ciało na ołtarzu diabelskim
i „poślubiam” z baldachimem łoże
wrażenia kształtuję ręką
palce w zastępstwie
jestem 2w1 ja i on, ja i my
wirtuozeria wyobraźni
uruchamia naszą grę na jedwabnym
prześcieradle
pościel delikatnością muska wabiąc
do raju
kładziemy się razem do snu
choć spać chodzimy osobno
mając wystarczająco siebie
tulimy głowę do głowy
zatapiamy w sobie usta
czując rozkosz swojego ciała
tam gdzie ty byłeś wypełniam się
sama
rozbieram cię w myślach
kładę na morskiej fali twe ciało
rażona jak burzy piorunem
rozbieram cię w myślach
kładę na morskiej fali twe ciało
rażona jak burzy piorunem
układam się przy nim i na nim
samotność o nic nie
prosi niczego nie obiecuje
ten romans trwa bez twojej
wiedzy i wiary
rozścielam łoże
wyobraźni
sięgam tam gdzie twój
wzrok nie sięga
nie będąc od nikogo
zależna
oddaję swe ciało na
ołtarzu diabelskim
gdzie przychodzi czarnooka
pani
by dać rozgrzeszenie jak
dają szatani
szalonym popędom
kształtującym
byt istnienia samotnych
dni i nocy
by iść w przyszłość przeznaczenia
po drodze podeptanej
miłości
gdy wyznałeś mi, że
jesteś żonaty
w nocy samotna
oddaję swe ciało na ołtarzu diabelskim
oddaję swe ciało na ołtarzu diabelskim
i „poślubiam”
z baldachimem łoże
tam gdzie ty razem z nią
rozpinam swą duszę wtedy
gdy muszę
tak jak ty rozpinasz jej
bluzki
rozpinam swe zmysły nie
pytając o zgodę
gdy ty „zdejmujesz buty
i gasisz światło”
by wejść w posiadanie
nocy
jej oczy pełne kłamstw
gdy dwie istoty oszukują
siebie nawzajem
by nasycić się pokarmem
w przeświadczeniu o
wyższości bytu
nad uczuciem
w nocy samotna
oddaję swe ciało na ołtarzu diabelskim
oddaję swe ciało na ołtarzu diabelskim
i „poślubiam”
z baldachimem łoże
cudzołożąc w wyobraźni
cudzołożąc w wyobraźni
Sława Korn-Acka
26.07.2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz