środa, 8 stycznia 2025

1-7 STYCZNIA


Pastereczka

aniołowie w bieli
na skrzydłach sfrunęli
by cieszyć się kolędą
a Ty moja pastereczko umarłaś
kolędników nie doczekałaś
zostawiłaś mi zeszyt wierszy
odznaki wzorowego ucznia
notatki prawnika
i flakonik kwiatowych perfum
byłaś mi nieba darem
cnót wszelakich objawieniem
każdy problem gasiłaś słonecznym uśmiechem
na Twoje dłonie gołębie sfruwały
we mnie tragedia i pieśń żałobna
w niebo wlepiam oczy
że spełni się mój sen proroczy
jak Chrystus się narodzisz
i nowe dni będą
Boże Narodzenie z Twoją legendą

gsk
23.12.2021

Z cieniem tęsknoty

dreszcz mnie przenika
w uszach organy grają
w ustach oddech łąk

moje ciało krzyczy
że to nie ja
że, mój mężczyzna w walce padł

czymże więc sen zamknąć
jeśli nie jest legendą

Gloria Korn
7.01.2019

przez net

miał tak sensualny głos
przenikając dreszczem ciało
że serce jak pisklę  piszczało
unosząc skrzydła do lotu

i choć on był żonaty
to jakże to usnąć bez siebie
gdy głowy stracili dla siebie

urządzając pod niebem tęcz
sensualne seanse
przez net
w lirycznej przestrzeni kwiatów

Sława Kornacka, 7.01.2019
obraz Inessa Garmash

( Impotencja duszy)

bez orgii myśli nie ma seksu przez telefon
i diabli wzięli pikanterię życia intymnego
gdy nawet gwiazdy chętne erotycznym igraszkom
by poczuć ciarki na plecach
i wytrysk podczas orgazmu

Gloria Korn
7.01.2019

nadzieja

jest taka nadzieja
co chodzi po rozpaczy -
ból zbiera jak kłosy zbóż w żniwo
natchniona siłą blasku 
ociepla drżące dłonie
ociera łzy z oczu 
czyta słowa z niemych ust
i czeka
aż los będzie łaskawszy
bo na tym smutnym świecie
nie może nic trwać wiecznie

Gloria Korn.
7.01.2018

Modlitwa miłości*

jest takie miejsce
gdzie niebo dotyka spalonej ziemi
Bóg zdjęty trwogą
zbudował tam bramę do nieba

jest taki czas
co rozpala nadzieje stracone
po każdym upadku dźwiga się
by stanąć na równe nogi
i odzyskać stan błogi

jest taki szlak mój ulubiony
snem pośród gwiazd znaczony
to ołtarz z ornamentem
jaśniejący światłem przed oczami

jest takie wspomnienie
ezoteryczne, potajemne, szalone
jak uniesienie mężczyzny i kobiety
zespolonych w akcie miłości
jak w modlitwie

jest taka pustka, której nic nie zapełni
nie starczy słów, by opisać co było
zamykam oczy i wyznaję grzech rozpaczy
w konfesjonale samotności

Gloria Korn
z szuflady,  7.01.2017 ( FB)





................??????........???..?.??.??

Pierwszy Styczeń 2015-2024


Majteczki w kropeczki 


gdy moja pupa 

wypina się na przygłupa 

ma majteczki w kropeczki 

lubi to robić czasami 

i robi to 

bawiąc się atłasami 

dla jednych jest to wadą 

dla innych zaletą 

dla jeszcze innych podnietą 

zabawa dopiero wtedy staje się ciekawa

gdy celem jest ćwiczenie mięśni 

i relaks z kotem 


1.01.2017 


Staromodna 


ja nie zmieniam opon letnich na zimowe 

kiedy trzeba 

choć wiem, że wielu sięga po koła nowe 

bo śnieg to trudna gleba 


ja jestem staromodna w każdym calu 

nie tchórzę przed żadnym tchórzem 

bawię się życiem jak na balu 

i burzę 


wisi mi twoja brudna opinia 

wrzucam ją do Frani 

na swoje szczęście odchodzę kiedy trzeba 

pewnie na czas odejdę też do nieba 


1.01.2017 


Odejdę... 


Słowami mnie nie przekonasz 

gdy rzeczywistość ugina się 

pod wiecznym naporem niewiary 


Przecież widzę jak ochraniasz 

zaklęty rewir intymnych relacji 

i ryglujesz za sobą drzwi 

mrok tego wnętrza poraża mnie 


Cichy cień drogowskazu 

na rozstajach dróg 

nabrzmiały milczeniem włóczykija 


Nie miej do mnie  żalu i nie złość się 

gdy pewnego pięknego dnia 

odejdę z jego cieniem 


szukając swego ogrodu... 


Я иду ...


Вы не можете убедить меня словами

когда реальность отводы

под давлением вечности безверие


Я вижу, как вы защитить

очарованный район интимных отношений

и вы запереть за собой дверь

темнота внутри парализует меня


Тихая тень указательный столб

на распутье дороги

опухли молчания непоседа


Не вините меня

и не сердитесь

если в один прекрасный день я иду его тень


ищет свой сад ...


Krwiobieg nie potrzebuje żył 


jak pokonać mowy ciemność

gdy tak mocno 

wnika w umysł i w duszę 


nieuporządkowane myśli 

limfą rozczarowań 

wpadają w głębię cierpienia 


serce lęka się o duszę 

w drżącym rytmie pospiesznie 

szuka dróg prawdy 

rosną stosy zbutwiałych wierszy 


Gloria Korn 

1.01.2017


Facebook 


bez nas ludzi

byłby pustym programem zalegającym dysk

z nami jest swoistym narkotykiem

który uzależnia od siebie

łączy ze światem i ze sobą 

ta wielka maszyna przypomina 

że miłość w życiu jest najważniejsza

przekazuje energię

pobudza uczucia 

by odsłonić się sobie

i obnażyć bez wstydu

by, kochać  wirtualnie jak realnie 

by, żyć pełniej i jaśniej

można z wieloma

jak w domu publicznym

ale to nie moja zabawka


1.01.2020


Sława G Korn


inspiracja wierszem, Naftali Primora


Nocą


bezwiednie

dotknęłam twoich warg

poczułam ciepły oddech


płonęło moje serce 

wszystkie zmysły wołały: - to miłość!


porażeni jak atomem 

kochaliśmy się do upadłego 

wtem piorun trzasł, księżyc zgasł  

zrobiło się ciemno... 


30.12.2018

Sława G. Korn.


Zegary życia


zegary biją czas, który tłumi ból 

a ja muszę chodzić 

jak minutnik, jak wskazówka 

targając swą duszę, bo muszę

a chciałabym iść w przeciwną stronę 

ku przeszłości 

by w przyszłość z nią iść 


Sława K. 1.12.2020


Zegary życia


zegary biją czas, który tłumi ból 

a ja muszę chodzić 

jak minutnik, jak wskazówka 

targając swą duszę, bo muszę

a chciałabym iść w przeciwną stronę 

ku przeszłości 

by w przyszłość z nią iść 


Sława K. 1.12.2020


Tak mało 


tak mało mi siebie dałeś

a tak dużo zostawiłeś 

w cieniu tęsknoty 

wciąż biegniesz do światła

by jasność z wielu serc pić 

czuję twój zapach 

podziwiam twój blask

a chciałabym...  cię mieć  


Sława K., 1.01.2020



Odejdę... 


Słowami mnie nie przekonasz 

gdy rzeczywistość ugina się 

pod wiecznym naporem niewiary 


Przecież widzę jak ochraniasz 

zaklęty rewir intymnych relacji 

i ryglujesz za sobą drzwi 

mrok tego wnętrza poraża mnie 


Cichy cień drogowskazu 

na rozstajach dróg 

nabrzmiały milczeniem włóczykija 


Nie miej do mnie  żalu i nie złość się 

gdy pewnego pięknego dnia 

odejdę z jego cieniem 


szukając swego ogrodu... 


Я иду ...


Вы не можете убедить меня словами

когда реальность отводы

под давлением вечности безверие


Я вижу, как вы защитить

очарованный район интимных отношений

и вы запереть за собой дверь

темнота внутри парализует меня


Тихая тень указательный столб

на распутье дороги

опухли молчания непоседа


Не вините меня

и не сердитесь

если в один прекрасный день я иду его тень


ищет свой сад ...


Staromodna 


ja nie zmieniam opon letnich na zimowe 

kiedy trzeba 

choć wiem, że wielu sięga po koła nowe 

bo śnieg to trudna gleba 


ja jestem staromodna w każdym calu 

nie tchórzę przed żadnym tchórzem 

bawię się życiem jak na balu 

i burzę 


wisi mi twoja brudna opinia 

wrzucam ją do Frani 

na swoje szczęście odchodzę kiedy trzeba 

pewnie na czas odejdę też do nieba 


1.01.2017 


Sława Kornacka 

obraz Elżbieta Brożek


Majteczki w kropeczki 


gdy moja pupa 

wypina się na przygłupa 

ma majteczki w kropeczki 

lubi to robić czasami 

i robi to 

bawiąc się atłasami 

dla jednych jest to wadą 

dla innych zaletą 

dla jeszcze innych podnietą 

zabawa dopiero wtedy staje się ciekawa

gdy celem jest ćwiczenie mięśni 

i relaks z kotem 


1.01.2017 

Gloria Korn.

obraz -  looki.pl


Nowy Rok 


ta nowość to żadne disco polo

choć wszędzie niedziela i święta 

to jeszcze jedna drobna chwila, jeden dzień 

niczym kropla wody na skrzydłach motyla


jeszcze nie wiemy co kryje  

czy 2022 chmur czy tyleż samo słońc

a może stromy szlak na szczyt 

lub zjazd w dół


każda wariacja może być lub nie być trafna

ty wiesz, że nie ma żadnego wstawania przez sny 

żadnego wstawania przez pajęcze witraże i mgły 

a czas nie z serca płynie  


bez względu na to co dzieje się dziś

jutro nadejdzie, bo musi nadejść, by dalej iść

nasz wzrok każdego dnia ujrzy inną stronę świata

i za nim pobiegnie, by w przeszłość iść 


Gloria Korn 

foto pixabay


Pomiędzy słowami prawdy  milczy kłamstwo. Gloria Korn


2.01.


Miłosna Serenada 


kiedy mężczyzna pożąda kobietę 

rozkołysze jej zmysły jak wiatr wodne fale 

pieszcząc ją coraz piękniej i coraz słodziej 

nagą mdlejącą z miną wpół skrytą 


roztuli jej drżące ciało, by wstyd nagością przykryć 

wplatając w aureolę miłości jej krzyk bezbronności 

kolanem rozsunie jej uda jak wiosła wodę 

w pełni zanurzony w kobiecie 


i już jęknęła cicho wchłaniając w siebie cały jego ogień 

już ciarki przebiegły mu po grzbiecie 

już czuje, że jest w raju 


już oboje chcą siebie 

już na ustach pożar 

oddech nie ustaje, serce bije dalej 

najcieplej najczulej 


bogini kwiatów urzeczona ich pięknem 

rozświetliła światłem świętej łąki 

jego i jej ciało


czy on był pręcikiem, a ona kielichem

czy ona pąkiem, a on pylnikiem  

czy on w niej, czy ona w nim 

pozostanie zaklęciem ich miłosnej serenady 

2.01.2019

Sława G.Korn

obraz Łukasz Dziedzic


Zatopiona w Tobie  


a ja zatopiona wciąż w tobie 

jak w kolebce Wenus, tak 

jakby inni nie istnieli

jakbyś był całym moim światem 

i jedyną łąką po której chcę chodzić 

jakbym nie znała innych pól dróg

i zakrętów 

każdego dnia piszę list do ciebie 

i chowam w sercu zacierając granice 

ja i ty


Sława Kornacka, 2.01.2019 

obraz Wenes Łukasz Dziedzic


Noc gwiazd


tej nocy gdy kochałeś mnie

po raz pierwszy

przyszła z tobą miłość pełna gwiazd

tyle wzruszeń co i olśnień 

w używaniu tej sztuki 

i choć noc ta minęła jak sen

brzmią jak pieśni 

świecąc jasno pośród mroków

słowa twe jako pieczęć w sercu


2.01.2020

Sława G. Korn.


Prawda jest ciekawa 


 "Uważam, że każdy człowiek nie jest w istocie

 tym, kim jest, ale tym, kim chciałby być" 

Zbigniew Herbert 


Podzieliłam siebie między siebie na pół 

jedną siebie oskarżałam

żądając kary od pięciu do dziesięciu lat 

pozbawienia wolności 

drugiej broniłam 

żądając uniewinnienia 


Potem podzieliłam się na strofy 

reprezentując różne style poetyckie

od Safony poprzez Horacego do Tuwima 

pomijając wierszomody

bo Cyryl jak Cyryl ale te metody 

nie w moim zakresie 


Dzieliłam się refleksją

nie dla wszystkich zrozumiałą, bo

albo nie było żadnej reakcji 

albo dostawałam z buta 

odstawiona w kąt 

z godnością kosza na śmieci 


Najważniejszy okazał się talent 

wena przybrała we mnie rozmiary 

wulkanu Etna 

i zalała moje wnętrze wrażliwością poety 

szalały aorty 

nieco poszerzona sercowa 

dostała zawału 

i umarła 


W źródłach pisanych miejscowi lekarze 

podali sprzeczne informacje 

na temat okoliczności 

mojej śmierci 

reporterzy mieli wdzięczny temat iluzji optycznych 

i tylko Herbert

napisał balladę o tym 

że zginęłam o świcie 

zostawiając swój ślad na fali

„osierocając parę książek 

pusty kałamarz i białą kartę” 


2.01.2017 

Gloria Korn 


rysunek Herberta ze szkicownika "Grecja"


Poetów poezje 


nie ma dwóch światów identycznych

tak jak nie ma dwóch ludzi tożsamych

każdy człowiek jest inny

nie da się człowieka stypizować

zaszufladkować i jedną miarą zmierzyć

odliczając dziesięć kroków na rozkaz 

dowódcy podczas musztry wojskowej 


nie ma dwóch wierszy takich samych

każdy z nich tworzy byty niezależne

światy odrębne, tajemnic 

kładących się cieniem 

w zatokach serca 


i nie ma dwóch poetów takich samych

lecz każdy z nich tak jak każdy inny

bierze się z życiem za łby

i każdy z nich jak każdy inny 

zagubiony w oceanie czasu

ma chwile słabości, nosi w sobie winy

zmaga się z bliźnimi


lecz każdy z nich inaczej jak każdy inny 

postrzega horyzont

inaczej dotyka jądra prawdy

oddając duszę sztuce jak diabłu 

i wszystkie najintymniejsze chwile


gdy poeta wypowiada w poematach wojny

za święte owieczki

które poddają się ciszy błogiego spokoju

rzuca się w wir walki jak żołnierz w boju

strzela wersami

tnie sumienia oprawców wierszami

zasłania ich ofiary pod skrzydłami słów

do szaleństwa uwielbia, kocha, miłuje

i jak wariat gloryfikuje


co różni poetę od siedzącego w kącie człowieka?

ten drugi z wygody lub ze strachu

zapomniał języka w gębie

godząc się na to, że są równi i równiejsi

że jaśnie wielmożni stoją ponad prawem

że wielebny manipuluje wiernymi

że świat dzieli się

na rządzących i poddanych

na silnych i słabych

na dręczonych i dręczących


i tak można do usranej śmierci

te piekła życia odmieniać

wielbić je lub brzydko olewać 

jak poeci w wierszach


Sława Korn.

2.01.2017 


POETA 


Nie ma dwóch światów identycznych

tak jak nie ma dwóch ludzi tożsamych

każdy człowiek jest inny

nie da się człowieka stypizować

zaszufladkować i jedną miarą zmierzyć


Gdy wejdziemy w mroki historii

okaże się, że i wtedy i teraz 

człowiek i zło i dobro ma w sobie 


Tak jest z poezją

poezje poszczególnych poetów 

są inne, tworzą byty same w sobie 

i światy odrębne 


Bo kimże jest poeta, jeśli nie człowiekiem

który tak samo jak każdy inny

ma chwile słabości 

i tak samo nosi w sobie winy 

i tak samo zmaga się z bliźnimi


Poeta pisząc z jednej strony tworzy portret 

tego co ogląda

a z drugiej strony maluje siebie

tworzy swój autoportret 

co różni poetę od czytelnika?


Poeta przemawia za święte owieczki 

które poddają się ciszy świętego spokoju 

wypowiada wojnę swoim 

poematem 

rozrzuconymi wersami 

składanymi obrazami 

tnie sumienia oprawców

zasłania ich ofiary 

nie godząc się na to, że są równi i równiejsi

że jaśnie wielmożni stoją ponad prawem

że wielebny manipuluje wiernymi

że świat dzieli się na rządzących i poddanych 

na silnych i słabych

na dręczonych i dręczących 

i tak można do usranej śmierci 

te piekła życia odmieniać 

tworząc dzieła doskonałe 


Poeta dotyka słów jak strun

na których nie zagra każdy człowiek 

tak jak nie każdy tak jak poeta 

pokłóci się z Bogiem dla dobra ludzkości 


2.01.2017

Gloria Korn


Prawda jest ciekawa 


 "Uważam, że każdy człowiek nie jest w istocie

 tym, kim jest, ale tym, kim chciałby być" 

Zbigniew Herbert 


Podzieliłam siebie między siebie na pół 

jedną siebie oskarżałam

żądając kary od pięciu do dziesięciu lat 

pozbawienia wolności 

drugiej broniłam 

żądając uniewinnienia 


Potem podzieliłam się na strofy 

reprezentując różne style poetyckie

od Safony poprzez Horacego do Tuwima 

pomijając wierszomody

bo Cyryl jak Cyryl ale te metody 

nie w moim zakresie 


Dzieliłam się refleksją

nie dla wszystkich zrozumiałą, bo

albo nie było żadnej reakcji 

albo dostawałam z buta 

odstawiona w kąt 

z godnością kosza na śmieci 


Najważniejszy okazał się talent 

wena przybrała we mnie rozmiary 

wulkanu Etna 

i zalała moje wnętrze wrażliwością poety 

szalały aorty 

nieco poszerzona sercowa 

dostała zawału 

i umarła 


W źródłach pisanych miejscowi lekarze 

podali sprzeczne informacje 

na temat okoliczności 

mojej śmierci 

reporterzy mieli wdzięczny temat iluzji optycznych 

i tylko Herbert

napisał balladę o tym 

że zginęłam o świcie 

zostawiając swój ślad na fali

„osierocając parę książek 

pusty kałamarz i białą kartę” 


2.01.2017 

Gloria Korn 


rysunek Herberta ze szkicownika "Grecja"


Ecce homo 


rozpisany na nuty

z pełną gamą doznań 

grając mimo głuchoty

swój życiowy koncert

polonezy, mazurki, sonaty


http://www.twojewiadomosci.com.pl/content/ecce-homo


3.01.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

27 styczeń

Via dolorosa  ________________________ płuca wyplute, rak toczy ciało  empatii mało  dobowy dyżur odmierza śmierć  zgon - zgon - zgon  Via D...