niedziela, 9 lutego 2020

Człowiek z Hawru


głodna życia
rzucam kości do gry
czarne czerwone kubek

w kinie kultury człowiek z Hawru
podbija moje serce

zaczynam tęsknić za miłością
jak z filmu ale miłość
jest dla mnie cmentarzem szczęścia

w tej grze jesteśmy handlarzami uczuć
ulegamy spekulacyjnej gorączce
jak na giełdzie papierów wartościowych

skorumpowanej pościeli agenta nieruchomości
w dużej sypialni z balkonem
gdzie kobieta otwarta do pocałunku

przykleja się do ciebie seans nocy
i piracka płyta dobrobytu

dla ciebie
jestem już tylko odbiciem cienia
w stojącym na szafce obok łóżka lusterku

Sława K.
9.02.2019 
 
 
 
Zmartwychwstanki 
 
każde sprzątanie, to wciąż za mało
by wziąć w garść cztery kąty i testament piąty
na każdej półce, w każdej szufladzie
„zmartwychwstanki”...
życie bez życia
płynie leniwie, bo dokąd tu gnać
nie spieszy się ich czas, nie spieszę się ja
karetka pogotowia też nie przyjechała na czas
śmierć była szybsza, w korkach nie musiała stać
 
Sława K.
6.02.2020
 

 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tomikowo - 20.01.2024

Gdyby gdyby miłość pisała się przez wodę jak przez liście kwiatów w twojej pergoli dotyk byłby czuły i bezpośredni tęsknota utulona a t...