„Boże jaki miły wieczór
tyle wódki tyle piwa”
i żadnego mięsiwa
a głowa się kiwa
plączą nam się słowa mową
wciąż wyrastamy myślą nową
czas płynie towarzysko choć to
tylko Pcim a nie żadne Well Street
między ulicami, między domami
czujemy się tych kamienic panami
wyzwalamy się z łańcucha okowów
zaliczając po drodze... dziesięć rowów
upadamy, by pozwolić młodości powstać
chcąc odzyskać dawną jej postać
możliwe, że moglibyśmy
umiejętności swych użyć inaczej
np. zostać politykami ku radości kaczej
powiększyłaby się nam rodzina pisia
zadowolona byłaby z wieczoru misia
napisaliby o nas kilka reportaży
o perspektywach rozwoju tatuaży
w małych urokliwych miasteczkach
ale wszyscy mają „w dupie małe miasteczka”
nawet małe ciasteczka smakują im bardziej
w dużych miasteczkach
lecz ja mam w d.... duże miasteczka
mam w d... duże miasteczka
mam w d... duże miasteczka
3.01.2019
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz