wtorek, 18 lutego 2020

Noc

noc otula nas
ociepla  serduszka
szepcze szmerem koło uszka 
wonią kwiatów odurza jak narkotyk

budzą się uśpione pragnienia
puszczają tamy pokuszenia
przesuwają się granice subtelności
tyle wystarczy, by ocean żaru zalał nas

bezwstydnie zakreślam
na jego ciele znam święte miejsca
jego ramiona obejmują mnie
dłoń szuka dłoni usta ust

spragnieni siebie
zatapiamy się w sobie
bez granic bez tchu
aż po wytrysk miłości


18.02.2018, popr.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tomikowo - 20.01.2024

Gdyby gdyby miłość pisała się przez wodę jak przez liście kwiatów w twojej pergoli dotyk byłby czuły i bezpośredni tęsknota utulona a t...