niedziela, 23 lutego 2020

My wszyscy z wierszy

z portów przystani i z rzek
z ogrodów pachnących bzami
z granatów morwy i z kolców róż

my wszyscy falą zalani
wezbraną jej grozą i ciszą też
bez skrzydeł fruniemy w sypialni snów

w drżącej ekstazie
w refrenach piosenki
w potrzasku języka i jego słów

„my wszyscy jak powietrze
z pęcherzy życia – ze śmierci”
siebie szukamy, dla siebie giniemy

zadając sercu ból...


23.02.2019, popr.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tomikowo - 20.01.2024

Gdyby gdyby miłość pisała się przez wodę jak przez liście kwiatów w twojej pergoli dotyk byłby czuły i bezpośredni tęsknota utulona a t...